www.niedzielskiego2.fora.pl

Ewa&Michał

W naszym październikowym posiedzeniu brali udział członkowie Komisji Gospodarki Zasobami Mieszkaniowymi Rady Nadzorczej WSM
Omówiliśmy zgłoszone Zarządowi usterki oraz odpowiedzi, które otrzymaliśmy ze strony spółdzielni. Wszystkich zgłoszeń było 56. Część z nich zostało pomyślnie dla Osiedla rozwiązanych, jednakże przeważająca część wciąż pozostaje do wyjaśnienia, zrobienia. Najbardziej niepokojące jest to, że lista usterek zawierała zgłoszenia, o których powiadamiamy Zarząd od początku funkcjonowania Osiedla - tj. od 4 lat. Poprzedni administratorzy wiele spraw zaniedbali, tak że efekt jest, jaki jest.
Najważniejsze, że coś drgnęło i sukcesywnie usterki są powoli usuwane.
(dokładnie opisane usterki oraz komentarze są zamieszczone w protokole)

Pani administrator zaproponowała wdrożenie procesu sukcesywnej wymiany oświetlenia garażowego - przejście ze świetlówek na ledy. Jednorazowa wymiana wszystkich opraw i świetlówek jest niemożliwa ze względów finansowych. Na razie, na próbę w jednym miejscu hali garażowej zostanie zainstalowanych tymczasowo kilka lamp ledowych. Oświetlenie zewnętrzne osiedla docelowo również ma wykorzystywać żarówki ledowe zamiast halogenowych. Wszystko podyktowane jest względami oszczędnościowymi.

Omówiono mycie hali garażowej sprzed kilku dni. Z racji tego, że posadzka jest - delikatnie mówiąc - zapuszczona, efektu WOW nie było. Żeby takowy osiągnąć należałoby ją chyba zeszlifować Wink

Pozostawione samochody znacznie utrudniły cały proces.

Poprzesadzano kilka osiedlowych krzaków.

W budynku 2D ktoś regularnie wyłamuje zamek i blokadę od domofonu z drzwi na klatkę schodową. Wiemy kto Smile

W furtkach mają pojawić się elektromagnesy zamiast zwykłych zamków. Konstrukcja samych furtek ma zostać wzmocniona, ale nie jest jeszcze wiadome, jak owe wzmocnienia mają wyglądać.

Będą podjęte działania celem instalacji zabezpieczenia ścian przy pomieszczeniu śmietnikowym w budynku 2 - podobne do tych, które są zainstalowane na budynku 2C.

Trwają prace nad przywróceniem funkcjonowania oświetlenia nad wejściem głównym na Etapie I. Należy przełożyć całą instalację, żeby wyeliminować powód ciągłego przepalania się świateł. Osiedle nie zostanie obciążone kosztami napraw.

Po zakończonej naprawie dylatacji pomiędzy etapami, jako tymczasowe rozwiązanie położono kostkę brukową (bo łatwo ją zdjąć). Trwają rozmowy na temat wykończenia ciągów pieszych na osiedlu. W związku z tym, że obecnie leżący asfalt będzie zrywany, musimy zdecydować się na coś innego (nowy asfalt również wchodzi w grę).

W związku z nierzetelnie obliczonymi współczynnikami redukcyjnymi, Rada Osiedla nie zaakceptowała na poprzednim posiedzeniu przedstawionych wyliczeń. W związku z tym, dział rozilczeń WSM nie mógł przygotować dotychczas rozliczeń zużycia C.O. Obecnie oczekujemy na przedstawienie nowych współczynników. Po przedstawieniu poprawnie wyliczonych współczynników, Rada Osiedla niezwłocznie podejmie stosowną uchwałę pozwalającą na wyliczenie zużycia CO na osiedlu.

Będzie sporządzony aneks do umowy na dostarczenie energii elektrycznej dla Etapu II, celem obniżenia stawek za zużycie energii elektrycznej. Negocjacje będzie prowadził Zarząd WSM w imieniu kilku osiedli jednocześnie.

Jagna

Ostatnie mycie hali garażowej równie dobrze mogłoby się nie odbyć. Plamy oleju nie zostały zmyte, piasek wokół "śpiących policjantów" nie został nawet zamieciony, a w narożnikach (tam gdzie maszyna nie sięga) nie zrobiono nic. Moim zdaniem to kwestia techniki mycia i używanych detergentów - w skrócie na szybko i po taniości.

Jeżeli asfalt zostanie zerwany to powinna być ułożona kostka. Ma same zalety - jest o wiele ładniejsza od asfaltu i nie śmierdzi latem, a jak coś będzie trzeba zrobić to zawsze można ją ściągnąć i potem znowu ułożyć. Nowy asfalt jest ostatnią rzeczą na którą powinniśmy się zgodzić.

ochucka

Jagna

Oczywiście - wszystko można zepsuć Wink

Ale chyba jednak wolałabym nawet gorszą kostkę niż asfalt. Zwłaszcza, że także nie mamy żadnej pewności, że zostanie położony dobrze. Poza tym na asfalcie zawsze będzie widać łączenia, a jak coś się zepsuje to znowu będą fatalnie wyglądające "wstawki".

Ewa&Michał

Moim zdaniem kostka również odpada. Mało kto potrafi ją dobrze położyć. Znając życie skończyłoby się na tym, że za chwile mielibyśmy koleiny i wybrzuszenia, bo w zimie woda dostawałaby się pod spód i rozsadzała cały układ. To raz.

Dwa - kostka chłonie wodę jak gąbka, a zimą jest strasznie śliska.

Trzy - jest niekomfortowa w chodzeniu dla kobiet, które noszą buty na obcasach

Cztery - "ucierpią" też dzieci, bo po kostce źle się jeździ (rowerem, hulajnogą, na rolkach) i nie można po niej rysować kredą Smile

Niektórym ten argument wyda się głupi, ale nie zmienia to faktu, że również bierzemy takie rzeczy pod uwagę.

Jagna

Obecnie już chyba nigdzie chodniki nie są pokrywane asfaltem - wszędzie tylko kostka. I jest ułożona dobrze, nie wybrzusza się zimą, kobiety na obcasach dają radę, zimą ludzie chodzą (bo posypane) a i dzieci porysować sobie mogą Wink

Jeżeli wyjdziemy z założenia, że "mało kto potrafi to zrobić dobrze" to za ten asfalt też się nie bierzmy bo jak może być położony to widzimy teraz na osiedlu.

groszu1

Wydaje mi się, że istotna może tu być też kwestia projektu. Bo jeśli w projekcie był asfalt, to teraz w ramach naprawy wykonawca, może nie chcieć zrobić kostki. Ale osobiście i tak jestem za asfaltem.

Jagna

Przypominam sobie jak osiedle powstawało i wszyscy ten asfalt krytykowali - że czarno, że śmierdzi latem, że będzie pękał i się wybrzuszał, że naprawy to łatanie. I to wszystko się sprawdziło.

Ale poza tym to chyba niepotrzebnie o tym w ogóle rozmawiamy. Na wymianę zepsutych przeciwpożarowych (!!!) drzwi w hali garażowej czekamy od dwóch lat, na lustro przy wyjeździe (za kilkadziesiąt złotych) czekamy od dwóch lat, na sprawne domofony czekaliśmy latami (a jeszcze wiele zostało przy nich do zrobienia) to pewnie na ten nowy chodnik też poczekamy Wink

Wróćmy do tematu jak coś będą mieli naprawdę zrobić.

Ewa&Michał

Na dobrego administratora, który nie jest cielęciem ani "krewnym królika" też czekaliśmy od lat.

Przypominam, że mamy trzy lata zaniedbań i przestojów w usuwaniu problemów i usterek na osiedlu. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że chcielibyście wszystko "na już, a najlepiej wczoraj". Ja to rozumiem, ale nie pochwalam. Wszyscy czekamy tyle samo i ja też uważam, że wiele pozostało do poprawki.

Mówiłem już wcześniej i powtórzę - do narzekania jest wielu, ale żeby pomóc to już nie ma komu. Dlaczego tak mówię? Chociażby z tego powodu, że w zeszłm roku, na spotkaniu mieszkańców z zarządem, najpierw trzeba było namawiać ludzi do pracy w komisji na spotkaniu (formalność, która kończy się w tym samym momencie, w którym spotkanie), a potem chętnych do kandydowania do Rady Osiedla nie było (m.in. dlatego Rada zachowała poprzedni skład). Były buły na osiedlu, są i za jakiś czas uda się je pewnie usunąć. Ale to wymaga czasu.

Urażonych moją powyższą wypowiedzią przepraszam. Niemniej nie zamierzam czegokolwiek zmieniać.

ochucka

A ja jeszcze w kwestii "formalnej". Czy listopadowe posiedzenie się odbyło bo nie widzę "skrótu"? Może został uwzględniony w październikowym lub grudniowym opisie?

Ewa&Michał

Nie brałem udziału w listopadowym posiedzeniu, także nie mam protokołu w wersji cyfrowej do udostępnienia. Tutaj musicie się pofatygować na dyżur.

Jagna

Obym okazała się fałszywym prorokiem ale jednak czuję, że na te nowe chodniki to jeszcze poczekamy Wink

Poza tym jest na osiedlu kilka innych pilniejszych spraw do rozwiązania - na przykład te niewymienione od dwóch lat przeciwpożarowe drzwi w hali garażowej.

W każdym razie mój głos w dyskusji zdecydowanie za ładną i dobrze położoną (jak w zdecydowanej większości innych nowych osiedli) kostką Smile

MT_T

Czy naprawdę myslicie Państwo, że po zerwaniu asfaltu nasze osiedle zmieni się na lepsze? Nadal uważam, że to bezsensowana akcja, która jedynie doprowadzi do degradacji osiedla. Rosliny zostaną zniszczone, a nowa nawierzchnia nie bedzie wcale lepsza. Prawdopodobnie czeka też nas kilkunastomiesieczny plac budowy. Jeśli moje czarnowidztwo się sprawdzi "podziękowania" powinny być kierowane do Rady Osiedla.
Niestety patrząc na dotychczasowe poczynania Wykonawcy związane z usuwaniem usterek nie jestem w tej sprawie optymistą. Prosze się dobrze zastanowić przed podjeciem ostatecznej decyzji odnośnie wymiany nawierzchni alejek.

raq

zdecydowanie jestem za asfaltem...